[Dewiacja romantyczna] Nie...
Falami pytań zalewam SIĘ co dzień,
Wzburzanymi co chwila przez sztormy nad
moim światem.
I mimowolnie uczę się, uczę:
Tam grotmaszt, tam bom, tam nok rei.
Ale ja nie chcę być starym żeglarzem,
Tym jednonogim starcem z siwą brodą,
Który szklanym okiem spogląda na mnie,
Spogląda... z wyblakłych kart zapomnianej
"książki".
Chcę być młodzieńcem o pięknej cerze,
Który dniami całymi po zielonej bieży
trawie.
Raz do lasu, raz nad strumień...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.