Być w Tobie
Pragnę zerżnąć smak twoich ust.
Poczuć twój język na moich wargach.
Moje silne dłonie na twojej twarzy.
Zamknij oczy. Poczuj mnie w sobie...
Nie obchodzą mnie twe jęki bądź krzyki.
Skupiam się na tym, by ci dogodzić.
twe gorące piersi pragną rozkoszy.
Będę ssał je i lizał, ty trzymaj moją
głowę...
Słowa nie istnieją, egzystuje tylko nasz
dotyk.
Językiem przejeżdżam po twoim brzuchu.
Wszystko czego pragnę to twoja skóra.
twe ciało chcę zerżnąć, potem mogę
umierać...
Ściskam twoje uda, szybko je rozszerzam.
Jest moich ust spragniona, już cała
mokra.
Chcę patrzyć ci w oczy najgłębiej jak
umiem.
I trzymać ją w sobie, namiętnie ją
lizać...
Chcę być w tobie, tam gdzie moje miejsce.
Pieprzyć się z tobą i dawać Ci miłość.
A gdy już dojdę i powiem, że cię kocham.
Chcę zostać w tobie, by w tobie tak
zasnąć...
Komentarze (7)
Jeszcze raz przeczytalam,podoba sie:)+++
podoba mi się to bardzo męskie spojrzenie, a jednak
szczere, proste i otwarte... ciekawe i intrygujące
Czytam ponownie - aż chciałoby się być na miejscu
bohaterki ;-)
Te znaki zapytania automatycznie jakoś wstawiły,
zupełnie nie wiem czemu.
Elka90, wezmę sobie Twoje rady do serca :) .
Dziękuję za komentarze.
nie za bardzo mi się podobają niektóre okreslenia np:
zerżnąć czy pieprzyć
nie jestem jakąś tam dewotką lecz jak dla mnie te
słowa mnie rażą
pozdrawiam;)
Robi wrażenie ;-) 'Pragnę zerżnąć smak twoich ust' -
mocne, ale niesamowite określenie. Uwagi do
konstrukcji - znaki zapytania na końcu zwrotek są
niepotrzebne; zdania nie mają formy pytań. Myślę też,
że większą siłę rażenia przyniosłaby zmiana zaimków
osobowych i dzierżawczych na pisane małą literą - w
pisowni wielką literą tekst stwarza wrażenie bardzo
osobistego, ograniczając przekaz do konkretnego
p[rzed]odmiotu.
To dobry erotyk choc nie ciepły ani czuły.
No ale mowi,ze kocha.+++