BYŁA CAŁYM ŚWIATEM
Cały świat miał jej imię
była dlań jak powietrze
jego muzą, natchnieniem
to dla niej pisał wiersze.
Teraz zamierza je spalić
a popiół wiatr rozwieje
słowa obrócą się w nicość
chociaż niosły nadzieję.
W jej oczach zimna zieleń
nie ma już w nich czułości
kiedyś widział tam miłość
dziś symbol obojętności.
Nie będzie robił wymówek
po męsku żal w sobie zdusi
zostanie przeświadczenie
okrutne, potrafią być kobiety.
autor
zdzisław
Dodano: 2012-07-11 14:45:34
Ten wiersz przeczytano 608 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Nie płacz ,że miłość odeszła.Ważne,że była.
Uniwersalny przekaz, może działać w obie strony:
żeńska i męską.
i tak bywa, a wierszy palić nie trzeba...
W jej oczach zimna zieleń
nie ma już w nich czułości
kiedyś widział tam miłość
dziś symbol obojętności.
....dwa obrazy miłości...
i refleksja
Pomilczmy zdzisławie, tak po męsku, tak dzielnie...
Pozdrawiam:)
Wierszy nie pal, nie pal, nie pal
to chwilowy pewnie żart;
zdarzy się czasami przepał -
a niechaj go swiśnie czart.
Wróci pewnie to do normy
jeszcze dzień albo ze dwa
cierpliwośwci - będzie forma
i się skończy chwila zła.
Tak to jest, kiedy świat się wali. Szkoda wierszy,a
może to zła kobieta była. Ciężko drugą połówkę jabłka
znaleść. Pozdrowienia
nie pal wierszy pisz następne - dla kogoś innego -
nie wszystkie kobiety są okrutne :)
pozdrawiam:)
mówią ,że do tanga trzeba dwojga a do miłości?
Ładny wiersz. Podobnie jak Krysy uważam, że palić
wierszy nie należy (źle się kojarzy). W ostatniej
strofie nie słyszę rymu, ale może jestem przygłucha.
Pozdrawiam.
Widocznie coś się wypaliło.Lecz wierszy palić nie
wolno! Były piękne chwile więc trzeba je nadal
pielęgnować. Ladny wiersz ,choć smutny.