Byłam
Zgubiłam swój uśmiech,
podczas tamtych dni.
Złudzeniem natchnięta,
spędzałam kolejny dzień.
Serce bandażem owinięte,
schowałam,
ukryłam,
przed Twoim obojętnym wzrokiem,
Próbowałam wypchnąć bezczelną nadzieję,
która we mnie tkwiła.
Okruchy wspomnień zostały,
nie potrafiłam.
Pojawiasz się w snach,
wchodzisz bez pytania.
Dlaczego?
Odejdź,
proszę.
Szukaj dalej,
tego czego ja nie miałam,
lub dać Tobie nie umiałam.
autor
iZuNiA
Dodano: 2009-12-07 11:48:32
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Smutny wiersz, ale tak w życiu często bywa.