Miłość do kochanka
Szept,
cichy czuły,
smak Twych ust,
bliskość,ciepło Twego ciała...
Świt już,
pora na Ciebie.
Piękne chwile uleciały,
czas biegnie szybko,
nie ubłagalnie...
Krótki pocałunek na "do wiedzenia"
Samotność znów mnie ogarnia.
Czuję Twój zapach na moim ciele,
ślady na poduszce,
-namiastka uczuć.
Nie zadzwoni,
nie zatęskni,
nie okazuje uczuć...
Dostosowałam się do zasad,
ustalonej przez Ciebie gry.
Uczucia schowałam pod maską,
zewnętrzną osłoną...
Czekam na Ciebie kochanie,
zjawisz się jak zawsze,
pod osłoną nocy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.