byłaś tu
słonko spacerkiem po dłoniach
przez oczy sączy się dzień
miasto zza szyby rani ciało
a pamięć tropi zerwaną myśli
słyszę jeszcze tupot serca
nie odchodź mosty spalone
pokoje zimne cisza skwierczy
odkrywa talię białych kart
na stole w pół spalone świece
w kielichu stygną krople słów
echa odbite od ścian drżą
a w powietrzu twój zapach
chcę się w nim pogrążyć
może tam ciebie dogonię
autor
topor
Dodano: 2010-09-21 14:28:27
Ten wiersz przeczytano 593 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
"a pamięć tropi zerwaną myśl" - wierszu jest jakiś
wewnętrzny spokój,choć tyle miłości.pozdrawiam
pięknie w kielichu stygną krople słów..echa odbite od
ścian drżą Poezja wzrusza
Myślę, że jeden z twoich lepszych. Tylko błagam,
trzymaj się z dala od wszelkich brzęczących ciszy :)
czasami pozwalamy odejść miłości -ważne by nie za
daleko bo można jej już nigdy nie dogonić -ładny
wiersz -pozdrawiam