***/byłem niczym statek/
byłem niczym statek
skazany na rozbicie
o zimną skałę samotności ,
ale zostałem ocalony
bo zakotwiczyłem się w twojej miłości
tak więc trwam
i trwać pragnę do końca świata
bo w tobie znalazłem wszystko to,
czego szukałem przez te wszystkie lata
Warszawa,4.2 .2006
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2006-02-12 10:13:15
Ten wiersz przeczytano 593 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.