Byłeś
Byłeś ty, były mewy, był piasek,
biegaliśmy boso po plaży czując i żyjąc w
teraźniejszości jak dzieci,
wtedy umieliśmy tak żyć...
czekałam na ciebie w tej kawiarni i
widziałam twoje odbicie
w moim czarnym espresso,
działałeś na mnie jak dwie kostki cukru...
do dzisiaj pamiętam ten specyficzny wiatr,
rozwiewał mi włosy i musiałam trzymać
mocno
marynarkę bez guzika..
nie było go, zawsze czegoś brakuje...
cholerny guzik...
byłeś z tymi swoimi dołeczkami w
policzkach,
szedłeś z zadartym nosem i z tymi
marzeniami,
które gdzieś teraz spełniasz,
pewnie się nie zmieniły..
byłeś...
jestem tutaj znowu,
mewy
piasek
kawa
tym razem byłam mądrzejsza i doszyłam
guzik.
"Świat zostaw w tyle jeśli ona wszystkim jest co dziś masz”
Komentarze (7)
Przeczytałam jednym tchem. Pozdrawiam :)
Zaczymałaś mnie swoim wierszem Nie wszystko w zyciu
się ułoży zgodnie z naszymi pragnieniami
Zapowiadał sie pieknie i ...
Piękny wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
-- bardzo fajnie się czyta... mimo, że to wspomnienia,
to tak jakoś lekko..
-- :)
Nie przyszedł Celino, chyba poszliśmy w dwie różne
strony..
Dobry wiersz, ale zapytam - ale czy przyszedł?
:)))))))
Takich chwil się nie zapomina. One na zawsze pozostają
w pamięci. Miło jest do nich powrócić wspomnieniami:)
Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
ładne rozmarzenie a ten doszyty guzik by wspomnienie
nie uciekło fajne porównanie pozdrawiam:))