Byłeś
Blady świt zalewa słońce na całym
niebie.
Każdy promyk pada na mą rozjaśnioną
twarz.
Pierwszą myślą w mojej głowie jesteś tylko
Ty.
Wszystkie dni płyną w rytmie tej samej
muzyki.
Każdy zachód słońca taki sam.
Żegnałam go z jedną łzą w oku.
Między trawą z tęsknota w ręku.
Wierząc, że Ty czekasz tam na mnie.
Pokazałeś jak szczęście wygląda
naprawdę.
Nauczyłeś mnie kochać całym swoim
sercem.
Pozwoliłeś mi odczuć, że jestem
potrzebna.
Mogłam poczuć jak to jest być kochaną
bardzo.
Odebrłeś mi swoją miłość.
Zapomniałam co to jest szczęście.
Bez Ciebie nie ma zupełnie nic.
Z twarzy zniknął mi szczery uśmiech.
Nowy książe się pojawił z szczęściem w
talerzu.
Uwierzyłam, że mogę być szczęśliwa
znowu.
On swą miłość oddał szybko komuś innemu.
Przypominając mi znów moje dawne
szczęście.
Wracając w tamte drogi płacze.
Wszystko jest związane z Tobą.
Każde miejsce wygląda jak wtedy.
Tylko Ty już nie czekasz na mnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.