Były Tadek wam się kłania
To już ostateczny koniec,
Nie przedłużam więcej życia.
Będę stał po jasnej stronie,
Bo cóż ja mam do ukrycia.
Ono było mdłym banałem,
Doskonałość mnie mijała.
Najważniejsze, że przetrwałem,
Czyjaś wola tego chciała.
Omijały mnie zaszczyty,
Osiągnięcia, apanaże.
Ja zostałem w ziemię wbity,
Nie zostało nic prócz marzeń.
Nic ważnego, tak to czuję,
Nic mądrego, to powiecie.
Lecz ja prawdy potrzebuję,
Jak niczego w tym złym świecie.
I dlatego sznur już wieszam,
Zaraz włożę go na szyję.
Wcale siebie nie pocieszam,
Bo za długo z wami żyję.
To już ostateczny koniec,
Nic nie będzie do dodania.
Składam grzecznie swoje dłonie,
Były Tadek wam się kłania…
Komentarze (11)
Nim nadejdzie ostateczny koniec to jeszcze trochę.
Bardzo słabiusie masz pan wierszyki, ten to kompletne
dno. Zbierasz panie średnio po kilka punktów za te
myślątka, a na top liście po 40 punktów DZIENNIE.
Sprawdzam!
Dzisiaj teraz 35203
Miłego liczenia od dzisiaj:)
Wiersz udany odbieram go tak jak autor sugeruje, czyli
ironicznie.
p.s.
Tadeusz, nie mamy wpływu na komentarze pod wierszami
każdy opiniuje jak uważa to za stosowne? Twój
komentarz też jest dobry i nie mogę powiedzieć, że nie
masz racji, mhmmmmm tylko tak myślę, a to nie jest
tylko moje zdanie, że jesteś złośliwy, wróciłam na
Autorzy na topie. Uwierz mi ja tego nie zauważyłam
ktoś mi w rozmowie to zasugerował, że Tobie o to
chodzi. Dzieli nas mała ilość punktów masz parcie, aby
znaleźć się na pierwszej stronie Beja, mnie na tym nie
zależy byłam tu już kilka lat;) Nie rozumiem jednego
źle, że daje wiersz raz w miesiącu, też źle byłoby
jakbym wiersz dodawała, co dziennie lub co parę dni z
tego wynika tak źle i tak niedobrze, a to już jest
niesmaczne:(
Nie czekałeś na odpowiedź, lecz ja ją udzieliłam.
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie,też grzecznie i mimo
wszystko uśmiech ślę, Ola:)
tylko tchórze, lub idioci
czasem tacy po kropelce
chcąc by o nich było głośno
zawieszają sznur na belce!
świetny, dramatyczny przekaz życiowym, ale ironicznym
wierszem* pozdrawiam
Za Anną :-))))
Szkoda tych marzeń, a reszta jest mało warta.
Warto tylko żyć!
Pozdrawiam
Ja pinkolę, pewnie żart czarny, jak smoła.
Co to za czarnowidztwo. Nie rozumiem.
Zgrabnie, a powodzenia nie życzę:)
Pewnie odwiedzenie Cię od tego kroku jest daremne?
(uznając ten powód za słuszny, trzy czwarte
społeczeństwa powinno się powiesić hihi)