BYM
Chciałbym
lecz tak naprawdę
to chyba tego nie chcę
Który to już raz
rani ktoś moje
krwawiące serce?
Zrobiłbym
ale tak naprawdę
to chyba tego nie zrobię
Patrzę
jak kolejną między palcami
przepuszczam dobę
Mógłbym
lecz tak naprawdę
to chyba tego nie mogę
Pod nogami
nie pierwszy raz
znajduję następną kłodę
Żyłbym
ale tak naprawdę
to chyba myślę
iż nie żyję
Ma wypaczona osobowość
Ciągle
wewnątrz mnie gnije
Śmiałbym
a tak naprawdę
to raczej chyba nie śmiem
Cierpienie dojrzało
nie opuści mnie
wraz z wrześniem
Zmieniłbym
ale tak naprawdę
chyba tego nie zmienię
Do końca moich dni
będę nosił w sobie
osamotnienie!
Komentarze (6)
zawsze jest czas na zmiany i nie musisz przez całe
życie nosić osamotnienia....wiersz fajnie napisany,
ciekawa farma, miły w odbiorze...pozdrawiam
piękne szczere odczucie Uczucie w nim i niepokój a
cierpienie odeszło we wrześniu teraz już dobrze bo
nikt nie skazuje się na samotność Wiersz przekorny
Dobry + Pozdrowienia
Chcieć to móc zapomnieć o tym co boli i uśmiechać się
do woli...pozdrawiam :)
Bardzo ładny wiersz i podoba mi się jego układ -
dobrze się go czyta - pozdrawiam
Bym ? Nie ma co rozpaczać i tkwić w martwym punkcie.
Zawsze jest czas na zmiany!
Hm... skądś znam takie uczucia... ale trzeba się im
opierać, tak aby nie okazało się, że dany nam czas był
wegetacją, a nie życiem. Daje do myślenia... uczucia,
z którymi boryka się nie jeden człowiek... bardzo
trafnie ujęte w słowa.