Byś tylko tu był
Siedzę w pokoju,
a wokół głucha cisza,
tylko za oknem hula wiatr...
Patrzę...
lecz wokół pusto,
oczy ślepe nic nie dostrzegają...
Uciekam...
Uciekam myślami w dal...
Uciekam do Ciebie...
Zamykam oczy, tak teraz już widzę...
Słońce, łąkę i nas na niej leżących...
Czuję to złudne szczęście...
W mej dłoni telefon...
Dzwonie...
Słyszę...
Słyszę Twój cudny głos...
Nie jest już głucho,
jakby wiatr ucichł
zrobiło się tak ciepło i słonecznie...
przyjemnie...
To moje serce rozświetliły promyki Twej
dobroci...
Odkładam słuchawkę...
Żyjąc tą radością,
uśmiechem,
ciepłem...
Do prawdziwego szczęścia brakuje mi
tylko jednego...
Twego dotyku,
byś tylko tu był...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.