Cała ja...
To cała ja:
Cóż o sobie przedzieć,
Jak nic nie idzie wiedzieć.
Jestem zwyczajna dziewczyna,
Nie odróżniająca się od lampki wina.
Nosze kolorowe kalosze,
I świat ten jakoś znosze.
Jestem szalenie ulepiona,
Lecz nie jestem z tego zdumiona.
Patrze przez różowe okulary,
A życie moje wygląda... niedowiary!
Nie pominęłam żadnego szczegółu:)
Komentarze (1)
plusik na dobry początek.