Spotkanie z Eligiuszem...
Rysy w cieniu latarni
Dwóch ludzi słowa
Szeptem przez ćmy
Nocy niesione
Spotkanie po latach
Tym razem kule
Jak nogi potrzebne
Wsparciem jak kolumny
Samsona
Pespektywa zamazana
Choroba i za rok…
Twarz mówi tak wiele
W ciemności nocy
Latarni świetlanej
Nadzieja w oczach
Uśmiech na twarzy
I wiara zaufania
Jak dziecka w Bożym
Spotkaniu
Spotkanie nocą z Eligiuszem
Na drodze życia
W świetle latarni trwa
Spotkanie z pytaniem dlaczego?
Komentarze (1)
Nie ma odpowiedzi na pytanie "dlaczego?", Jest tylko
teraz, ta chwila i nadzieja.Piękny wiersz, choć to co
piszesz nie jest łatwe