Całym sobą
Będę ci słońcem cichą nadzieją
która ogrzeje każde spotkanie
potem się stanę burzą i wiatrem
a w nocy deszczem niespodziewanym
dziką rozkoszą piękną liryką
bezpardonowo krytycznym słowem
obrazem setek uroczych twarzy
zobaczysz jaki jestem kwietniowy
autor
chacharek
Dodano: 2016-04-23 00:00:51
Ten wiersz przeczytano 2000 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Obiecanki cacanki:):):)
Pięknie! Dziękuję.
Dobranoc chacharku!
Pozdrawiam serdecznie:)))