Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

catering extra 24


ocynk bije po oknach. wtedy noc jest biała
na szpitalnym dziedzińcu; zresztą, kto by tam spał,
gdy ostatni posiłek był punkt siedemnasta

szczególnie uszy drażni odgłos cateringu
/coś tam pcha kobiecina ubrana jak praczka
podobno na stół Pana. dziś znowu zamawiał/

powieźli jeszcze ciepłe, takie wprost od matki
niczym bochenek z pieca na tacy z przykryciem.
dla niej zostanie kopiec usypać, odwiedzać

i jeszcze lędźwie ćwiczyć, żeby zapomniały.

mówią, że wpadł psychiatra by ogarnąć temat,
nie wiem, ale pamiętam jak przestała krzyczeć.

Dodano: 2015-11-10 17:55:23
Ten wiersz przeczytano 1660 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (30)

AnnaX AnnaX

Wiersz wywarł na mnie wrażenie, przez moment nie
wiedziałam co napisać. Smutno mi się zrobiło.

cii_sza cii_sza

mój Boże widzisz i nie grzmisz!
pod takim badziewiem, które przed chwila czytałam 52
punkty!!!
a Tu??? Ja wiem, że Autorka ma je głęboko w d... tak
samo i ja, ale
ludzie drodzy, co Wy robicie????

Sorry, Cholerciu nie mogłam sie opanować!:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Niepowtarzalne wersy. Mocno /ludzkie/ spojrzenie na
bezsilność. Jest (od razu) także oskarżenie (lubimy
sądzić, wrzucać do jednego worka) Boga (takie to
ludzkie), a przecież to właśnie Jemu zależy, aby nikt
nie zginął.
W takich dramatycznych, tragicznych chwilach nie ma
czasu na trzeźwą ocenę. Dobrze, bardzo oryginalnie
oddajesz ten czas.

andreas andreas

Oj,Szczera Cholero-pięknie.

i.b i.b

czyżby?
życie się kończy,
a śmierć trwa.
Wiecznie!

cii_sza cii_sza

... wpadł psychiatra, żeby ogarnąć temat... i sądzę,
że nie ogarnął:(

Wiersz porusza i zostaje w pamięci.
AAnanke, ma rację- trudno komentować tak dobre
wiersze. Ale najistotniejsze jest dla mnie to, że go
zapamiętam. I tak sobie, swoim małym rozumkiem
mniemam, że właśnie te wiersze, które pozostają w nas,
to jest prawdziwa poezja.

Vick Thor Vick Thor

garmażeria na zimno,do lodowki
poronione na wynos
do cmentarnej stołówki
psycholog całodobowo
ma ostatnie słowo,
tylko psia nędza
stale brak księdza
choć tu ma pracę -
woli zbierać na tacę!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bardzo dramatyczny przekaz w bd wierszu

Kiedyś miałam praktyki na odziale niemowlęcym - nie
ważne gdzie ...
Na parapecie okiennym zobaczyłam małe zawiniątko
Wzięłam je do reki doznałam szoku - to było maleńkie
martwe niemowlę zawinięte w kawałek podkładu
Ktoś zapomniał zanieść je do kostnicy :(
Ten widok do dzisiaj w sobie noszę
Nieraz towarzyszyłam pacjentom w przejsciu na drugą
stronę ale najbardziej cierpiałam patrząc bedąc
bezsilną na śmierć dziecka i dramat rodziców
Wtrząsnęłaś tym wierszem i znowu powróciły koszmarne
wspomnienia
:((((((((((
Pozdrawiam


AAnanke AAnanke

Za chuda jestem na koment dla tego Wiersza. Czuję
tylko emocje! Gratuluję!:)

wielka niedźwiedzica wielka niedźwiedzica

Wiesz, po przeczytaniu paru twoich wierszy ( reszta na
deser, bo dziś pędzę spać, a po 24 nie jadam) przez
gardło nie przeszłaby mi druga część nicka:))) Buziaki

szczera cholera szczera cholera

wielka niedźwiedzico - szczeracho?! Dzięki! Ale super!
:)

Pozdrawiam czytających.

wielka niedźwiedzica wielka niedźwiedzica

szczeracho, warto podpowiadać, dobry sufler to skarb,
nie tylko na beju:))

Czatinka Czatinka

Niezwykły dokument paraliżuje serce.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »