Cegła
wspomóż mnie w najcięższych chwilach,
kiedy życie ciągle mija.
brak oparcia w nikim w świecie,
zagubiona dusza, wlecze
ciężar bólu tej milości
której ty nie widzisz, w zlości
patrzysz na mnie srogo-
choć powtarzasz tak to błogo,
że kochaniem mnie wspierając,
mur pokonasz nie czekając
aż się samo wszystko zwali
obciążając mnie cegłami.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.