CEL MARZEŃ
dla wszystkich tych,którzy poszukują samych siebie...
Myślę,całymi dniami marzę,
w bólach-od żaru pragnień się smarzę!
Istnieniu na tacy podaję wątpliwości,
testując siłę własnej cierpliwości...
I widzę w oddali za zasłoną mglistą,
życie zwyczajne i miłość tak czystą,
że zazdrość gdzieś z dna duszy budzi,
która najbardziej gorące pragnienia
studzi!
A w tle zwyczajnych czynności
codziennych
dom widzę,od wszystkich domów odmienny!
Z zewnątrz wygląda na całkiem normalny,
lecz w środku-niepowtarzalny!
Nie pytam,lecz patrzę w milczeniu
stojąc u stóp ideału w zauroczeniu,
zapominam o moich myślach i marzeniach,
całą swą siłę skupiając na pragnieniach!
...Dopiero teraz,świadoma bólu mojego
czekania,
wiem,że to nie kaprys,ani chęć
posiadania...
To cel mojego największego marzenia,
pewność istnienia i potrzeba tworzenia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.