Cerowanie pogody
Co chwilę deszczyk rosi ogródki,
słoneczka nie ma, ni na lekarstwo,
nic mi nie mówisz, ani nie piszesz,
nie wymyśliłeś nowego kłamstwa.
Jeden pojechał, gdzieś na Majorkę,
nawet wierszami się nie zachwyca,
a przez pomyłkę, coś nacisnęłam,
smutne, lecz nie mam już zdjęcia
Sfinxa.
Zaklinacz, ciągle jest zakochany,
tylko nie we mnie, ach przykra sprawa,
Zdzisław zaś szuka pewnej panienki,
a wiecie jaka wielka Warszawa.
Skaut jak to harcerz, motyle goni
i zachwycony pięknem przyrody,
kazania mówi i wiersze pisze,
ma doświadczenie, chociaż jest młody.
Z Wiktorem jeszcze nie rozmawiałam,
bo w nocy jednak staram się zasnąć,
on ciągle myśli zbiera, roztrząsa,
gdzie sedno leży,chce wiedzieć jasno.
A na recepcie, bez jego zgody,
umieszczam napis cito! i kwita,
ciekawe będzie co mu odpowiem,
jak wytłumaczę,gdy się zapyta.
I tak bym mogła,każdemu łatkę,
przypiąć szpileczką, by nie bolało,
bo w złą pogodę, już sama nie wiem,
coś by się chciało, coś by się
chciało...
Komentarze (16)
...jak zawsze piękny wiersz na niepogodę...
Jakże Ci psotnie łatki wychodzą, szyte na miarę, z
gustem i modą… Z serdecznymi pozdrowieniami...
To ponudzić się jeszcze troszkę, bo ładnie Ci to
szycie spod palców wychodzi :)
Ja w ten komentarz zapakowałam pełniutki worek
ciepłych promieni z cichą nadzieją,że letnia aura twą
irytację w radość zamieni.
Bardzo fajny wiersz na deszczową pogodę.Delkatnie
napisany i z humorkiem.
Pozdrawiam,życzę słoneczka.
ciepły i miły...na pogode za oknem..pozdrawiam:)
Nawet z niepogody bywa pożytek, bo wena usiadła przy
Tobie i powstał kolejny, ciepły wiersz, który
przeczytałam z przyjemnością :)
Fajnie jak zawsze wesoło i z sympatią szczerą
przyjazne uczucia śle wiersz aby rozweselić i
refleksję o podobnych losach wielu ludzi Brawo! Lubię
Twoje wiersze Plusik i pozdrawiam z uśmiechem
Bardzo podoba mi się fakt,że jestem u Ciebie w spisie
,nieważne w jakim trybie, przykro mi jedynie z tego
powodu że pogoda na Ciebie dybie.Wypisz sobie sama
receptę na mnie w małych dawkach,poprawiam humor -
lepsze to niż witaminy poprzez iniekcję w
strzykawkach.
Goli, strzyże i latki przypina, taka jest właśnie z
fryzjerki dziewczyna.
A więc się zapytowowywuję......dlaczego na
recepcie.??? - czyż bym miał mieć zapalenie skarpetek
?
tniesz nożycami jak ... fryzjer :) melodyjnie,
pomysłowo, sympatycznie
No chłopaki weźcie się w garść i odpiszcie:)
każdemu coś by się chciało, zwłaszcza tego czego mu
mało... :)
Strzyże "fryzjerka" wszystkich do kości, ładnie piszę,
więc nikt się nie złości.
Sympatyczne łatki to przypadek rzadki. Jeśli "tak" Cię
nosi, to czekam niecierpliwie na kolejna niepogodę.