charakter po babce

:)

Tak sobie wróciłam do tej ciekawej mini, też uważam,
że zawsze jest więcej, niż jedno wyjście :))
Tak, poza tym, to cenię zdanie osób dobrze piszących,
szkoda, że nie zawsze mogę się z nim zapoznać, nawet
jeśli nie jest li tylko pozytywne, choć wiadomo, że
pozytywy cieszą, ale ich brak też bywa mobilizujący,
mogą być nawet zdublowane :))
Dobrej reszty tygodnia życzę, Jurku:)

Dobre.

Bardzo dobry.

Jak nie drzwiami, to oknem :)PozdrawiamK

No, przecież zalecają, żeby wietrzyć:)) Tylko nie
stać w przeciągu!

Tylko teraz z oknem:)
Pozdrawiam:)

Czasami dobrze mieć awaryjne wyjście...dobra Groteska,
pozdrawiam słonecznie :)

:) konkretnie... Pozdrawiam

Zawsze można znaleźć winnego, w tym przypadku
wszystkiemu winna babka :))))pozdrawiam z uśmiechem
ASie :)

lubię takich z werwą- szybko przyszło, szybko poszło.
Najbardziej nie cierpię milczków.

:-))))))
Dwa i otwarte, póki co !

Świetna miniaturka.
Pozdrawiam serdecznie :)

I jak zwykle baba winna ;)
Pozdrawiam ASie :)

a trzecie przez komin - wiecznie było, nawet bociek z
niego korzystał.