Chcę Ciebie więcej
Dokąd mnie chce zaprowadzić
Droga długa, ciemna, kręta
Drży serce, oczy płoną
Dziura w duszy mej odmętach
Tylko ja jestem winna
Trudy sama sobie mnożę
Trzeba mi już złożyć prośbę
Tobie wierzyć, że pomożesz
Naiwność moja czasem przeraża
Nie chce zmądrzeć moje serce
Nawet gdy dotrę do celu
Nigdy nie będzie Ciebie więcej...
Komentarze (5)
Ładnie. Zbyt kochamy i się obwiniamy
Pozdrawiam
Otóż to. Nigdy nie wiadomo co będzie gdy dotrzesz do
celu. Pozdrawiam.
Smutno... Pozdrawiam ciepło 'D
mam podobnie dobrze to rozumiem pozdrawiam
Nigdy nie wiadomo, co będzie? Pozdrawiam