Chciał ją tylko usłyszeć …
Poprosił ją na gg grzecznie, telefon daj mi
miła
I był bardzo speszony kiedy mu odmówiła
Odpowiadając nie chcę, nie lubię tak
fonicznie
Nie znoszę gdy ktoś ze mną mówi
telefonicznie
Cenię sobie najbardziej kontakt czysto
wzrokowy
Gdy skromnie zauważył czy przyszło jej do
głowy
Że dzieli ich odległość gdzie wzrok jego
nie sięga
Odrzekła cóż poradzę, że los się tak
sprzysięga
Apeluję, dziewczyno wykaż dobre chęci
Daj mu numer, niech miłosne piruety kręci
autor
zdzisław
Dodano: 2007-07-17 10:42:34
Ten wiersz przeczytano 597 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Bardzo sympatyczny wierszyk, zgodzę się z
poprzednikiem że czasami GG jest bezpieczniejsze od
tel.rozmowy, lecz jeśli ktos rzeczywiście chce kogoś
poznać to jakos musi zacząć...byleby tylko nie
spłoszyć Lani...
ciekawy i gorący temat .. bo niestety nie zawsze
wszystko sie kończy miło..dać czy nie dać odwieczne
pytanie .. nawet jeżeli chodzi tylko o telefon)))))
Miała rację bo telefony – niebezpieczna sprawa
czasem może kosztować drogo ta zabawa. Ją nie jego
– bo jak jej piruet wykręci może na rachunek
zabraknąć pieniędzy.
Bardzo zgrabny wiersz. Czyta się bardzo płynnie.
Ach te dziewczyny, niewdzięcznice i tak się biedny
poeta poci i wierci, a tu nic...do wytrwałych świat
należy, wierz mi, fajna rymowana historyjka !
..wyliczanka jak za czasów szkolnych,on chce ona się
droczy...cóż tak bywa niestety,finał może nijaki ale
..może innym razem się uda.Wiersz intrygujący,jestem
ciekawa,kto zwycięży..?...:>
Głos jest afrodyzjakiem. To fakt. Niekiedy bardzo
pomaga w pewnych sprawach. Może pęknie i da. Kto wie.
Trzeba jednak uszanować wolę drugiej strony. Nic na
siłę:))))).
Ufff ale fajne popołudnie. Gorącutkie.
numery telefoniczne, numerki miłosne ... numerek z
Ciebie ładny Zdzisiu, tak jak wiersz - rytmiczny, z
bardzo dokładnymi rymami ...
Chciał ją tylko usłyszeć, a ona go chciała tylko
zobaczyć :) Jeśli nie da się tego jakoś pogodzić, to
pozostaje... poczytać :)
proście a będzie Wam dane...ładny wiersz oddający
realia internetowego życia...
Niektóre czasem jak sarenka wolą spogladac w twarz z
okienka, a Twoja bardziej jest speszona, bo wiesz,
przecież nie jest Twoją żona!
Grzeczna zdań wymiana pani i pana. A jednak, gg jest o
wiele bezpieczniejsze od bezpośredniej , nawet
telefonicznej rozmowy. Ale chociaż wiersz fajny się
urodził w rezultacie.
No i autor trochę zawiedziony napisał wiersz. Los jest
jednak łaskawy...