Chciałem być księdzem
Ze starej szuflady
Kiedyś księdzem być chciałem,
lecz nie jestem, niestety.
Duchownym nie zostałem,
za przyczyną kobiety.
Dzisiaj byłbym prałatem,
dobrze by mi się żyło.
Tylko, co z celibatem?
Właśnie to przeszkodziło.
Dziś bym głosił nauki
o moralności w życiu.
Swoje dzieci i wnuki,
bym odwiedzał w ukryciu.
Bym in vitro odstręczał,
przekonywał też zawsze,
że sposoby poczęcia,
są też inne - ciekawsze.
Komentarze (35)
,,że sposoby poczęcia,
są też inne - ciekawsze. ''
Pozdrawiam wieczorowo:)
fajny tekst,celibat to ludzki głupi wymysł.
a może lepiej od razu na Papieża
Ksiądz ma dobrze, ksiądz ma klawo
zakonnice z lewa, zakonnice na prawo.
Całe zakony tego towaru
ksiądz sobie idzie, tam – jak do baru.
A co w barze – bara,bara
i spokojna jest gitara.
Pozdrawiam serdecznie
:) Fajny tekst. Usmiechnal. :)