Chciałeś mertwy być i tak żyć
Chciałeś martwy być i tak żyć
W tej iluzji czerpać radość
W dryg konkluzji świat ocenić
Który biegnie Tobie na złość
Miałeś wizję swoją własną
Żywej duszy w niej nie było
Widzisz przecież że w niej gasną
Ci dla których coś się tliło
Sam przyznałeś wizja błędna
Jeśli czerpać mądrość z życia
Jakaś dziwna przy tym smętna
I nieobca chwilom klęcia
Pokój ducha jest tęsknotą
Której często poszukujesz
Bożków jednak tu zasłoną
Jest to co manifestujesz
Własne zdanie jak priorytet
Rzadko mając jednak rację
Słaby jest w tym autorytet
Chociaż chcesz mieć satysfakcję
Komentarze (1)
Najważniejszy jest spokój wewnętrzy, żeby móc żyć z
samym sobą. Pozdrawiam :)