CHCIEĆ to MÓC
Pewien Kogut z Kurzęcina
Chcąc oddalić życia finał
Był dla każdej nioski
Sprawiedliwie boski
Podziwiała go gaździna
Szatan jakiś a nie kogut
Żywam tylko dzięki bogu
Zagdakała kura
Widząc swoje pióra
Na wierzchołku siana stogu
autor
ireneo
Dodano: 2019-10-29 12:26:07
Ten wiersz przeczytano 2416 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Najlepiej się nie kłaniać,
przechodząc dziób zasłaniać.
Pozdrawiam Irku, Maćkowi robisz konkurencję?
Fajne limeryki i reszta.
Ku przestrodze dla kogutów. Miłego dnia:)
Całkowicie zgadzam się z zakończeniem. Miłego i
udanego dnia:))
Trzeba uważać gdzie i co się wypina :)
Pozdrawiam :)
Oczywista oczywistość i o tym
m.in. ten dramat, Anno:)
z tym wypinaniem to różnie bywa- można coś niechcący
zaliczyć...