Chłód ..
Kiedy po twarzy wolno toczą się łzy
czuję jak do mej duszy
skrada się po cichu
smutek i ból.
Okropny chłód.
Me serce ciepła chce Twych rąk.
Powieki ciężke,
oczy zapłakane,
a ciało drży od zimna.
Tylko Ty możesz mnie ocalić.
Będę czekać choćby na najmniejszy płomyk
ognia od Ciebie..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.