Chłopaki nie płaczą
Musiał przecież być zawsze dorosłym,
nawet kiedy miał tylko dwa lata,
chociaż trawił go ból bardzo ostry,
słyszał- płacz chłopcom wręcz nie
wypada.
A on łez miał już pełne miliony,
wszystkie grzecznie pospiesznie połykał,
by o słabość nie być posądzonym,
stac się wzorem dzielnego chłopczyka.
Dzisiaj jest już dojrzałym mężczyzną,
nie potrafi się wzruszyć, zapłakać,
serce twarde i na co mu przyszło,
żona płacze, że mąż jest jak skała.
autor
magda*
Dodano: 2013-06-28 06:40:49
Ten wiersz przeczytano 2891 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Większość deformacji dorosłego życia, żeby nie mówić
wprost - patologia - ma swój zalążek w dzieciństwie.
Smutna historia.
Pozdrawiam
:)
Bardzo piękny wiersz,. Mnie się często zdarza uronić
łzę .Pozdrawiam serdecznie
Wiem magda* / ocYwiscie umiem czytac ze zrozumieniem /
ja tak tylko podkreslilam dla ogolnego dobra wiersza/
jak widze znalazlas alternatywe/ pozdrawiam
Igus- być pseudodorosłym, a prawdziwie dojrzałym
mężczyzną to zupełnie coś innego.Pozdrawiam.
Dzięki Jagódko, Krzemanko.Szczerze mówiąc też nie
byłam zadowolona z tych 2 wersów, ale nic nie
przychodziło mi do głowy, ale już mam pomysł.Dzięki.
Widziałam jak płaczą. Nie którzy powstrzumują się tak,
jak ten mały chłopiec. Pozdrawiam
chłopaki płaczą często ale bez łez,ukłony
Ps. I tak mi sie pomysl podoba.
Pierwsze zdanie: Musial byc zawsze dorosly /potem/
nawet gdy mial dwa lata/ a w ostatniej zwrotce/
dzisiaj jest juz dorosly..../
Ładny wiersz. Pozdrawiam
Mężczyźni nie płaczą - tak się przyjęło, a mnie nie
przeszkadza, kiedy widzę u faceta szklanki - no bez
przesady ale wolę wrażliwców niż twardzieli:) Ładny
wiersz) miłego dnia:)
tak niestety bywa był mały często płakał taki
maminsynek
a teraz żona płacze a On obojętny jest jak skała
pozdrawiam serdecznie:)
warto czasami popłakac ...
Dobry temat. Zgadzam się z tym, że tresura dziecka
może wypaczyć jego charakter. Podobnie jak Belli
Jagódce nie bardzo podoba mi się to " że ma mama" może
napisać "że jest wzorem", lub inaczej? Miłego dnia.
bardzo prawdziwe, a jakże dziwne i wzruszające jest
gdy widzi się łzy w oczach mężczyzny.
leciutko zatrzymało mnie
"że ma mama słabego chłopczyka"
ma mama*
może przestawienie szyku w zdaniu troszkę zmieniłoby
odbiór
np.
że mama słabego ma chłopczyka.
lub ciut zmienić z tym ma mama
/mogę się mylić więc z góry przepraszam za moją uwagę/
pozdrawiam