O chłopcu w mężczyźnie
Siedzi samotnie pluszowy misio w kącie
Przez chłopca już dawno zapomniany
Kiedyś mały tulił go do snu tak uparcie
A teraz, z wiekiem, nadszedł czas na
zmiany...
Z małego chłopca mężczyzna wyrósł
Ufnym okiem na świat spogląda raźnie
Ciężar nauki oraz przystosowań uniósł
Teraz do pracy się bierze poważnie
Jednak życie twardsze niż stal się
okazało
Kłody pod nogi, co rusz w projekty rzuca
Małego chłopca w mężczyźnie złamało
I teraz do odwrotu ich obojga zmusza...
A ja tego chłopca w mężczyźnie
pokochałam
Tego smutnego misia z kąta do jego rak
dałam
Patrzę teraz jak te jego smutne oczy się
śmieją
I wiem, dlaczego mężczyźni chłopców
rozumieją...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.