Chłopiec
Czasami siedzę i zastanawiam się, jak szybko zmienia się nasz świat...
Pewnego dnia głos usłyszałam.
Na podwórku chłopiec siedział.
W ręku zabawkę małą trzymał.
Podeszłam bliżej.
Kulka niebieska tysiącem kształtów się
mieniła.
Za każdym razem świat inny pokazywała
- tak, jakby w sobie wszystkie ludzkie
pragnienia
miała...
Spojrzałam na chłopca:
- "maleńki- co czynisz?"
- "o co Pani chodzi? Jeśli świat na lepsze
zmienię
nikt mnie nie będzie za to winił."
... wystarczy, że na chwilę się odwrócimy a w między czasie już ktoś inny zmienia nasze życie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.