Chmura Myśli
Ta trucizna mnie wykańcza.
Sił do życia nie mam już,
bo dotknąwszy zmysłów krańca,
Szukam jednej z wielu róż.
Myśli stały się mym wrogiem,
który bólem trawi mnie...
Te pytania siły progiem.
Że ją kocham. Czy już wie?
I znów miotam się bez końca,
myśląc o aniele mym.
Bo zapachem róż pachnąca,
wabi serce blaskiem swym.
Myśli wnet na trzysta części,
razem z wiatrem niosą się.
Bo gdy serce jest w uwięzi,
Nie ocali nic już mnie.
Komentarze (2)
Rymy zwyczajne ale jakże szczere i ujmujące. Wiersz
czyta sie przyjemnie , a o to chodzi w tej
zabawie.Cześć
bardzo piękny wiersz, subtelny i atrakcyjny. Az
chciało mi się przeczytać. Pisz więcej takich wierszy