Choć ciężko

pragnienia przerastają możliwości...tak to już jest
niestety :( Karolu, tylko tu jakoś się zgubiłam :choć
ciało słabe walczy
choć ciężko nie ulega może: choć jest ciężko to nie
ulega....ale może cos nie zrozumiałam....

Te jasne promyki nadziei, pozwalają nam witać dni z
uśmiechem :) Pozdrawiam!

a tęsknota wzmacnia organizm-
polemizowała bym z tym wersem, długa tęsknota mnie
zabija:(

Każdy kto marzył choć raz w swoim życiu, czy to
otwarcie, czy może w ukryciu, wie ile siły marzenia
dodają, jak trudne chwile przetrwać pozwalają!
Marzenia wiodą nas wciąż nieustannie, by treść życia,
upiększyć starannie... Trwajmy więc przy nich - do
końca,

witaj, bardzo ładny wiersz, o miłości, oczekiwaniu i
tęsknocie. zawsze trzeba mieć nadzieje a ta się
najczęściej spełnia.
pozdrawiam serdecznie.

Karolu,pragnienia przerastaja mozliwosci?
Wazne,ze "dusza spiewa o milosci,oczy plona blaskiem,a
serce wypelnia radosc."

Ciężko to prawda, ale zawsze zostaje nam nadzieja.
Pozdrawiam:)

Dopóki życie, dopóty nadzieja! Pozdrawiam!

to nic, a jednak trudno się podnieść :)

"to nic
bo oczy płoną blaskiem" i to jest najważniejsze :-)

Świat się zmienia ale nie pragnienia.

wracam tutaj po długiej nieobecności i widzę znajome
nicki i kazap jest :) milo znow poczytać Twoje wiersze
:) Łatwiej pisać o cierpieniu niż radości, optymizmu
zawsze jest niedosyt, dzięki za miły początek dnia :)
Pozdr.

ładnie :) trzeba mieć nadzieję, ona daje siłę na
czekanie, wszystko przyjdzie w odpowiednim dla nas
czasie :) pozdrawiam

"choć ciężko".......to trzeba żyć.....i czekać, wszak
"tęsknota wzmacnia organizm" ...a przynajmniej powinna
wzmacniać......ładnie

witaj ...bardzo ładny wiersz...początek to
życie..druga część melancholia jego ...pozdrawiam
ciepło