Chodź i czytaj…
Chodź i czytaj o tym,
co napisałem,
co upamiętniłem
na odłamku
gwałconej skorupy,
zostawiłem pierwszy,
rzetelny wiersz,
pierwsze słyszane słowa,
które szeptały o mnie,
zostawiłem werset o dziejach,
których nie było,
bo nie ma nic skoro nie widzisz,
bo przed tym byłeś ślepy,
z winy tych, co ci mówili,
że optymalnie jest tam
gdzie jest bezpiecznie,
ale też, z winy własnej, bo
ospale się nie odważyłeś
popatrzeć własnymi oczami.
Chodź i czytaj o tym,
co napisałem,
póki jeszcze tu jestem,
nim odejdę na zawsze
od tej szarej i szeregowej wyspy,
gdzie porzucam kogoś,
kim nie byłem,
możesz, jak wszyscy, powiedzieć,
że jestem stracony,
ale czuję się jak nigdy, wolny,
bo dopiero, się urodziłem.
Komentarze (1)
dobrze mówi wiersz patrz zerwałem bo wypadało należy
jestem sobą wolny Piękny wiersz z uśmiechem dobry w
formie i treści