chodzę...

pięknie...pozdrawiam

Czasami i ja chodzę głową w chmurach:-)
Pozdrawiam

Dziękuję Ewo za uznanie dla mojego wiersza.
Pod moimi wierszami jest tyle miejsca ile zechcesz,
więc nie musisz za nic przepraszać.
Życzę Tobie dobrej nocy. :)

chodzenie z głową w chmurach może i jest przyjemne ale
warto czasem zejść na ziemię, by móc spełnić dobre
uczynki
miłego wieczoru, Ewo :)

ciekawa refleksja .....a wszystko to miłość;-)
pozdrawiam

Podoba się wiersz, marzenia, nie tylko należy nosić, w
kieszeniach, ale należy je spełniac, by można chodzić
pogwizdując i nosić czasem głowę i w chmurach,
dlaczego by nie!
Pozdrawiam z Pierwszym dniem Wiosny.:)

..i stąd moje mitologiczne odnośniki ..:)

Kochani koledzy ..napisałam ten wiersz dla przyjaciela
..aby udowodnić mu źe miłość ma wiele twarzy jednak
słodycz którą daje jest bezcenna i "najsłabsza "
pomIMO nierozerwalności z cierpieniem .. (z miłości On
oddał źycie ..by zbawić wszystkich ..nawet wrogów
..nie oceniał czy zasługują ..po prostu kochał ..bo
miłości nie moźna oceniać ..trzeba jej jak najwięcej
dawać ..pochodzi od Niego ..a więc ...pozdrawiam
serdecznie i dziękuję za miłe słowa ..i do niektórych
powiem źe teraz ja sobie poleże ..ściskam :)

Chodzenie z głową w chmurach czasami poprawia nastrój
:) Pozdrawiam serdecznie +++

a tymczasem leżę pod gruszą na dowolnie wybranym boku
i mam to co na świecie najświętsze - święty spokój...

chodzenie jest dobrą metaforą słodyczy i goryczy
życia. ja tam wolę poleżeć:

Leżę na trawie z głową w obłokach,
nicnierobienie najbardziej kocham.
Życie mnie kręci jak dziury w serze.
Albo mniej jeszcze. Po prostu leżę.

super wiersz :):):)

Dla mnie Twój wiersz jest refleksyjny skłaniający do
przemyśleń nad wartościami życia.
Pozdrawiam:)
Marek

Interesujący wiersz z serca pisany, pozdrawiam :)

Bardzo ciekawy wiersz :)

Pozdrawiam serdecznie :*)

Ale skoro już jesteś w drodze (chodzisz), to może
zechces wpaść do mnie? Ucieszę się na pewno.