Chore urojenia
Przydało by się dać jakąś sensowną dedykacje.... – - dla miłości....?? nie to już tandetne...
Rano kiedy wstaje...
Myślę o Tobie....
O Twoim uśmiechu....
O tym że może dziś znów Cię zobaczę....
Staram się cieszyć każdą najmniejsza
chwilką....
Spędzoną z Tobą...
Smutno mi kiedy nie ma Cię przy mnie
obok...
Serce pęka gdy siedzisz z inną....
Potem patrzę w lustro...
Codziennie w to samo, w tą samą
twarz....
Czasem mam nadzieje że ujrzę tam
Ciebie....
W moich oczach.... gdzieś głęboko
schowanego....
W tej krótkiej chwili tylko mojego....
Zazwyczaj się mylę...
Wcale cię tam nie ma... a może jesteś....
??
Nie to tylko marzenia...
- a więc ten wiersz był dla szczerych....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.