Miłośc...
Dla wszystkich tych którzy nie wierzą w miłośc tak jak ja...
Jak jest trudno bez miłości...
A zarazem jak łatwo...
Tak wolno...
Lecz czasem czujemy się bezradni...
Tak bezsilni...
I wtedy leci ta łezka...
Tak ciesząca...
A zarazem tak bardzo boląca...
Czujemy się wtedy niepotrzebni...
Tak bardzo niechciani...
Lecz po co o tym myślec?
Po co zawracac sobie głowę miłością?
Przecież miłośc to tylko ból...
Lecz nie tylko!
Prędzej to szczęście widziane w oczach
drugiej osoby...
Tak bliskiej a zarazem tak dalekiej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.