Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Choroba

Przyszła do mnie w niespokojną noc.
Wdarła się w krąg rozbawionych twarzy.
Przez usta niczym grzeszny wąż
Wśliznęła się bezwstydna i drżąca.
Gdy w piersiach swe gadzie gniazdo uwiła
Jad sączyć poczęła w me ciało.
Najpierw zdziwiona płomień palący,
jak miłość mężczyzny na skórze.
A zaraz lodowcem krew w żyłach zamraża.
I drżę jak osika na wietrze,
A krople rosy po skórze mej płyną.
W miłosnej agonii się wiję.
Kochankę nienawistną chcę zgładzić.
Lecz ona uparcie mnie pieści.
A z nią w łóżku bawi mnie nuda

autor

orion

Dodano: 2005-02-27 00:45:04
Ten wiersz przeczytano 1058 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Bez rymów Klimat Wrogi Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »