Chronos
Szedł właśnie do ślubu szczęśliwy wraz z
Nadzieją,
kiedy usłyszał panny co głośno się
śmieją.
Obejrzał się i ujrzał jak tuż- tuż sobie
idą,
wesołe świadkowe Iluzja z Efemerydą.
autor
Maciek.J
Dodano: 2022-10-16 00:45:27
Ten wiersz przeczytano 1071 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
dziękuję wam wszystkim
pozdrawiam z podobaniem
Dla mnie Chronos to starzec z siwą brodą. Jeśli taki
decyduje na ślub (i to jeszcze z wiecznie młodą
Nadzieją) musi się liczyć z tym, że świadkowie będą
się z niego śmiać.
Świetna groteska!
Często tak bywa, bo szczęście jest iluzją i to ulotną.
Pozdrawiam serdecznie
świetne Maćku
Pozdrawiam serdecznie :)
Jest w twojej treści tyle prawdy,
że gorzko wszelkie umysł pomieści!
Wiersz mi się podoba!
Pozdrowienia
Świetnie ! Pozdrawiam Maćku :)
Słodko gorzki, jak samo życie.
Pięknej niedzieli Maćku :)
Witaj,
udane wersy niby to weselne, a mroczne...
Pozdrawiam z uśmiechem/+/.
No, niestety, życie to też posępne historie... Chociaż
nie wiem, czy Chronosa cokolwiek rusza...
Z podobaniem dla groteski.
Pozdrawiam.
Wygrany zachęca, przegrany ostrzega. Takie prawo lasu.
Pozdrawiam.
Szedł właśnie do ślubu, szczęśliwy z Nadzieją,
gdy usłyszał panny, co się głośno śmieją.
Kiedy się obejrzał, to zrzedła mu mina,
bo z Efemerydą Iluzja znów trzyma.
Pozwoliłam sobie nieco skrócić i pogmyrać. Na swoje
potrzeby:)
Ciekawa miniatura.
Pozdrawiam serdecznie
Dobre. Na zastanowienie.
Uwielbiam Twą spostrzegawczość!!
Głos i szacun!!