chrzszcz
Strząsnął trznadel cietrzewia.
Zrzucił go z drzewa.
Strząsnął go w trzcin gąszcze
gdzie trzmiele i chrabąszcze.
I co z tego? Ktoś spyta.
Nic, ale fajnie chrzęści i zgrzyta.
autor
podbipięta
Dodano: 2013-03-04 20:38:42
Ten wiersz przeczytano 2833 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
super ćwiczenie dla języka - przypomniał mi się wiersz
Brzechwy " “W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w
trzcinie" - cieplutko pozdrawiam:)
Świetny, zabawny utworek. Wesoło dziś, wesoło :)
Dobre na szybkie dyktando.
Pozdrawiam.
łamanie języka a pomimo dobrze się czyta super ;))
za pomysł punkt, za tytuł punkt = razem 2,5 punktu i
więcej nie czytam bo mi się wszystko powykręca w drugą
stronę
a może zrzucił z :
modrzewia'
:)
Dobra gimnastyka:))
superowe!!!:-)
Mozna polamac jezyk ...ale gimnastyka potrzebna tez
dla jezyka ...pozdrawiam
Chrzęści zabawnie )
Brawo! :)
Jestem pewna, że podbipięta 'maczał w tym palce':)
Pozdrawiam:)
Chrzęści i zgrzyta, nie żałuje języka :)
Można go przeczytać z zaciśniętymi zębami nawet .
/(*_*) +
Fajnie byłoby podsunąć ten wierszyk do przeczytania
jakiemuś cudzoziemcowi, zwłaszcza z kraju
anglosaskiego lub romańskiego.