Chwila zwątpienia
Mały ptaszek
Latał nad łąkami
W poszukiwaniu przyjaciela
Usiadł na gałązce
I zaczął łkać
Bo przyjaciół przecież nie ma
Zasmucił się ogromnie
Gdy odkrył, że uczucia to brednie
Wszystko, w co wierzył nagle z niego
uleciało
Dech mu zapierało
Pola już nie były polami
A ogromnymi pasmami ziemi
Kwiaty nie były kwiatami
A bezwartościowymi chwastami
Krwawienie serca zagłuszył
Dusze ogniem zaprószył
Podpalił sens myśli
Zrozpaczony
Przymknął powieki
Na wieki
Bo żyć nie potrafił bez opieki
"Podobny jestem do zwierzęcia w lesie, Które samotnym, umęczonym krokiem Po świecie serce skołatane niesie, Krążąc z ponurym, spuszczonym w dół wzrokiem." F. Petrarca
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.