chwile i cisze
śmiałaś się ciszą w mrocznej sennej dali
i twoim śmiechem śniłem wielką ciszę
a potem śmiech twój
ze śmiechem się zmieszał
w upiorną chwilę. jeszcze dziś ją słyszę
czasem wystarczy nawet jedna chwila
w obliczu której senny przedśmiech skona
i runie cisza
a echo upadku
znów będę dźwigał na swoich ramionach
i pójdę w nicość śladem innej ciszy
która po śmiechu otacza biel zgliszczy
ukrywa bezsens
do którego idę
to dziwna chwila. śmieje się gdy niszczy
* * *
To moje dwudzieste piąte
i ostatnie grafomańskie dzieło.
Nie mówię: żegnajcie.
Od początku deklarowałem
że jestem czytelnikiem
i na tym portalu zostawiam
swoje serce czytelnika.
Komentarze (42)
Piękny, melancholijny, wiersz o różnych obliczach
ciszy. Zdrowia i wszelkiej pomyślności w rozpoczętym
2024 roku:)
Bardzo mnie sie spodobaly Twoje slowa Wilku.
Świetny, refleksyjny wiersz.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
Kropeczka Patryku jest moim zdaniem zbędna, wszystko
jest poezją. Zresztą jak nasze istnienie.
Pozdrawiam serdecznie. :)
To Twój wybór, ale myślę, że zatęsknisz za pisaniem.
Czoło chylę przed Twoim pisaniem. Z nowym rokiem
spełniaj swoje oczekiwania, bądź uśmiechnięty i
szczęśliwy, pomyślności:)
Wiersz zręcznie łączy tematy śmiechu, ciszy i
nietrwałości momentów. Przekazuje głęboką refleksję na
temat mocy jednej chwili, która może przerwać ciszę i
zmienić perspektywę, nawet jeśli towarzyszy jej
upadek. Podkreśla paradoks śmiechu w obliczu
zniszczenia.
Nie niszcz śmiechem swoich publikacji.
(+)
Ech wilku jakie grafomańskie,szkoda że tak mało z
siebie dajesz...piękny wiersz nawet do osobistej
refleksji...pozdrawiam.
z uznaniem pozdrawiam !!
W jednej chwili przyniosłeś ciszę i zamarłam w
smutku...już tęsknię za Twoją grafomanią i
berecikiem...
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w
Nowym Roku Amaroku
Cudnie i mądrze Wilku dałeś znać o sobie, jak z pełnią
Księżyca
w kniei ku ozdobie dni świątecznych zimą.
Ech, chciałabym tak "grafomanić".
Znakomity wiersz.
Pozdrawiam :)