Chwile smutku
Chwile smutku zjawiają się nagle.
Wciągają w czarną dziurę
niemożności gdy jestem
samotna, rozżalona na los,
zamknięta w sobie.
Tworzą nastrój beznadziei.
Serce zamieniają w bryłę lodu.
Głowę przepełniają łzawymi
myślami.
Wiem muszę wykazać siłę woli.
Smutek nie znosi życzliwości,
radości.
Muszę być panią swych emocji.
Na kontakty z ludźmi się otworzę.
Smutek w radosne chwile zamienię.
Wykażę dużo stanowczości,
nie wpuszczę marazmu do świadomości.
Przepustką do pogody ducha
będzie moja uśmiechnięta twarz.
Komentarze (20)
Czasem tak bywa.
Przytulam.
:)
I tak trzymaj!
Pozdrawiam, Keystek :(
"Najgłębszy smutek jest często ukryty pod maską
najjaśniejszego uśmiechu.”Pozdrawiam Krysiu:)
I tak należy trzymać, jak w ostatniej strofie.
(+)