Ci dają się lubić!
Tak się zaczyna opowiadanie,
trwające lata nie mając końca.
Jak politycy dochodzą władzy,
czyim to kosztem srają po kątach.
Dawno nie dawno, będzie półwiecze,
kiedy myślano nam byt poprawić.
Komunę jakoś wnet wykończyli…
teraz zaczęli sami się pławić.
W imię narodu tworzą swe twierdze
choć to budowle, ale wytrwałe,
Na zdrowiu ludu i jego kosztem
Tak to się żywi hałastra cała.
Polska bogata miodem płynąca,
wie to polityk i sięga dalej.
Okrada naród na każdym kroku,
poczyna sobie coraz to śmielej!
Nawet sam premier ręce rozkłada,
na twarzy tylko widać zmęczenie,
Robi co może pewien że dobrze,
lecz wciąż od nowa-rozgoryczenie.
Szukanie drzazgi na zdrowej dłoni,
jak wymyślanie wilczych historii…
Modne ostatnio przez polityków,
którzy szukają dla siebie glorii!
Jest obojętne jaka to partia,
Jedni drugich poprawiają…
Forsę i dobra ładują sobie,
resztę narodu za głupców mając!
Komentarze (41)
Witaj Henio, mordo Ty moja!
To mnie boli u polityków, ludzi uważają za debili,
bezmózgich baranów niezdolnych do głebszych
przemyśleń.. Wystarczy jakis populistyczny bełkot, a
ludzie lecą do urn jak do gówna muchy:))
Fajnie, że jesteś zdrów i dalej piszesz!
pozdrawiam, jak nie wiem co!
Amen :-) :-) :-) :-)
Miłego...
Wszechobecna refleksja, chyba każdy tak myśli i każdy
jest zmęczony tą sytuacją.
Pozdrawiam:)
Bardzo mądre spostrzeżenie. Niestety my jesteśmy w tej
drugiej kategorii. Musimy utrzymać tych "lepszych".
Pozdrawiam.
Miło znowu Cię czytać. Sam widzisz,jak jest.
Dla wyrównania10 zgłoskowca w ostatniej strofie czytam
sobie
"bo jedni drugich wciąż poprawiają"
Pozdrawiam serdecznie.
każdy chce być politykiem,
jak jest świnia jest koryto
kiedy mają gołe dupsko
krzyczą czemu ich odkryto
Pozdrawiam serdecznie
ostatnia zwrotka najlepsza i prawdziwa; pozdrawiam,
Heniu:)
Miło znów czytać Twoje wiersze. Pozdrawiam
Witaj Heniu.
No jak Ty o polityce to już chyba lepiej, przecież to
taki nerwowy temat.Sama prawda ukazana w wierszu.
Pozdrawiam cieplutko.
Prawda to wielka i brud w nieładzie nas nęka. Witaj
Henio, jak dobrze, że jesteś :)
zwał. Literówka.
Jedno serdeczne pozdrowienie za dużo. Korekta.
Dziesięciozgłoskowiec z przerwą na oddech. Rymy
proste. Jak zawał tak zwał Heniu. Nie będę szperał po
warsztacie - nie ma sensu więcej pisać. Przekaz jasny
i czytelny. Z klimatem zgadzam się w zupełności.
Jak się marzy sława medialna onych to ją mają.
Wystarczy otworzyć byle jakie piśmidło - nawet
internetowe. Ale gdy się słucha wypowiedzi starszych
ludzi w naszym wieku i to zamieszkałych tutaj a nie
poza granicami naszego kraju - wszystko jest jasne.
Winnego zna się z nazwiska - i żadne filmy go nie
zgloryfikują. Dogadał się z postkomuną i dlatego tak
mamy.
Temat szeroki jak rzeka i dyskusyjny oczywiście. W
żadnym wypadku nie narzucam swojej opinii czytelnikom
komentarza. A raczej skłaniam do refleksji.
Pozdrawiam serdecznie
Jurek
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Heniu, cieszę się że wróciłeś, kolejny dobitny
wiersz o naszych politykach. Pozdrawiam :)
Witaj Henio, jak dobrze cię widzieć na Bej-u ponownie.
Bardzo celne refleksje w twoim wierszu, oj niestety,
niestety. Pozdrawiam :)