Ciągle nie mogę znaleźć tego...
Nadszedł czas rozliczeń.....
Nie ukrywam, że chciałem przeżyć
normalne dzieciństwo, mieć
prawdziwą rodzinę...
Ojciec dalej pije - jego sprawa. W końcu
nie mieszkamy razem.
Matka - uważa, że skoro nie mieszkamy z nim
to wszystko jest w
porządku....a moja psychika.... nic nie
jest w porządku.
Poradzę sobie! Tak bym chciał nareszcie
ofiarować swoje
prawdziwe 'ja' temu Komuś.
Kiedyś na pewno nadejdzie ten moment, ale
póki co nie mogę
znaleźć tego czego szukam - czyli
Ciebie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.