Ciągle ten sam sen
Kiedy przyjdzie zima
pola zatrzeszczą pod ciężarem
lodu
rozwiane drogi i białe drzewa
będą nas prowadzić do domu
który już leży w ziemi
co jeszcze może wyjść
z rozpiętych na ścianie obrazów
z mroku
gdy rozdrapany myślami
wycieka na wieżę wtuloną w dach
na dym z komina
brzuchaty piec
chciałabym przefrunąć ściany
i wrócić
jak się wraca do ciepła
które teraz marznie
na wietrze
autor
ILL
Dodano: 2011-11-17 10:00:24
Ten wiersz przeczytano 1315 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Melancholia dopada gdy za oknem noc zapada i mróz
ścina ciepłe myśli. To dobra poezja, dużo w niej
refleksji.