Ciche kroki
ciche kroki na schodach
ktoś puka do drzwi
to nie może być ona
to musisz być Ty
czekam uparcie co wieczór
tęsknię za oczu Twych blaskiem
bądź choćby na ścianie cieniem
bądź choćby w kominku trzaskiem
który zagłuszy moja tęsknotę
bezustanną widzenia Ciebie ochotę
autor
chica
Dodano: 2006-08-18 00:03:04
Ten wiersz przeczytano 563 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.