Purpura Karmin Indygo
Wszędzie pisze niewidzialnym pismem- Czuwajcie! Czuwajcie, bo możecie przegapić najważniejszą część Waszego życia a potem purpurowy dym cierpienia nie pozwoli wrócić... :(
melodia istnienia
pod moimi palcami oddech
natchnienia tak wiotki i kruchy
życie na granicy spodka
na spodku świeca
lichy płomień
pisze mówię myślę
po co to wszystko
purpurowy dym otępienia
zasłania mi drogę
słyszę widzę czuję
karmin indygo... stop!
nadchodzi bezbarwa
dumna w swej oziębłości
a Ty usnąłeś nie czuwasz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.