W cichościach
w jesieniach... - coraz dłuższe
gdy klimat dziś się zmienia
wokół złowrogość ludzka
nie raz roztrzęsie ziemię
a lata nazbyt krótkie
i skwar co w nich doskwiera.
...popłynę białą łódką
ku wspólnym nam marzeniom
pod niebem śpiewu ptaków
z zieleni na przedwiośniach
w rytmach swojego taktu.
snem złotym mi pozostań
autor
Rozalia3
Dodano: 2024-03-17 06:35:26
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Śliczna ta rozmarzona łódeczka!
Pozdrawiam:)
Cóż do szczęścia nam potrzeba?
Ciut mądrości u człowieka...
A my wojny wciąż toczymy,
za niedługo świat zniszczymy...
Samo życie. Bardzo fajny wiersz z mądrym nastawieniem
do otaczającej nas rzeczywistości. Serdecznie
pozdrawiam życząc miłego dnia :)
ale trzeba przyznać, że te jesienie fajne rozmarzenia
przynoszą