Cichy zabójca
***
Cichy zabójca
Przychodzi niewidoczny
Zakrada się powoli
Nikt się go nie spodziewa
Każdy myśli: do mnie nie przyjdzie
A on już tu jest
Już zabija
Nie czujesz go
Aż nagle przychodzi ból
Ból tak ogromy
Że trudno go znieść
Chcesz już umrzeć
Ale nie, on nie pozwoli
On nie zabija ciała
On niszczy duszę
Jego imię brzmi
Obojętność
***
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.