Cielesność
W krzywe zwierciadło zerkam ukradkiem
lecz nadal dostrzegam tylko ciało
niedoskonałe
blada skóra wśród krzywizn budowy
dusza naga się tam kryje
surowa
a zarazem delikatna jak płatek śniegu
lecz nie widzę jej oczyma ślepymi na
wrażliwość
spoglądam głębiej
wnętrze piękne pragnie doskonałości
oprawa nie zdoła jej dorównać
nawet jeśli znikną wady cielesności
co skrywa w sobie ,że pragnę
doskonałości ciała
może by przysłonić
kompleksy ducha
autor
lollipop121
Dodano: 2016-11-18 16:22:44
Ten wiersz przeczytano 1458 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Cielesność to jest to, co najbardziej boli, bo dusza
ma to wszystko w głębokim poważaniu :)
Wiersz ten tak trochę ucieleśnia pewne spektrum.
dziękuje ;)
I pewnie rzecz w kompleksach. Za to wierszyk dobrze
napisany.
O ile lepiej byśmy się prezentowali, gdyby częściej
uśmiech gościł na naszych obliczach,choćby taki do
własnych myśli.
Pozdrawiam serdecznie.