ciemnosc.
nie boje sie ciemnosci
zamknieci w puszce padory
uwalniamy stres i nasze dziksze oblicze
w mokrych plamach na przescieradle
w zacisnietych piesciach
ciemnosci, ah, ciemnosci
nie boj sie naszych lez
to nie prawda ze one wszystkie
sa bronia masowego razenia
w bursztynowych westchnieniach
widokach zza okna
ciemni ludzie
i puste groby.
autor
meteora
Dodano: 2007-10-16 14:30:29
Ten wiersz przeczytano 510 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
"w bursztynowych westchnieniach" <-- ładna metafora.
Ogólnie wiersz mi się podoba. ale zgadzam się z ala2
,,nie boję sie ciemności''- nie bardzo pasuje do tego
wiersza.
naliczyłam az 5 słów ,,ciemność''jak dla mnie za dużo
tych powtórzeń.Rozumiem,że autor chciał przedstawić
nam ciemną stronę zycia, ale myśle,że można dla tego
słowa znaleść jeszcze inne ciekawe zamienniki.Za to
ogólnie wiersz bardzo mi sie podoba, dlatego udzielam
komentarza.niespotykane przemyslenia,rozwinięcie
symbolu puszki pandory jest b. interesujące,elastyczne
przejścia z jednego wątku do drugiego także mi sie
podoba oraz stwierdzenie,,nie boję sie
ciemności''-bardzo pasuje do tego wiersza.popraw także
literówkę-,,ach''.